pomoc w znalezieniu syna

pytania, odpowiedzi, sugestie, pomoc etc.

Moderator: Detektyw

ODPOWIEDZ
izabela67
Posty: 2
Rejestracja: 2010-09-01, 15:23

pomoc w znalezieniu syna

Post autor: izabela67 » 2010-09-01, 15:36

21 letni syn wyszedł z domu 28 -08 10 miał grac z kolegami na kompie i wrócić w niedzielę ale do wieczora czekaliśmy na niego ok.22 zadzwoniłam 2 razy zero odpowiedzi SMS dotarł a potem wyłączył komórkę wczoraj w nocy zgłoszony został na policji jako osoba zaginiona nie wiemy co dalej robić jesteśmy bardzo zasmuceni z kontaktu z kolega podobno w niedziele pokłócił się z dziewczyna ale dlaczego nie myśli o swojej rodzinie ze nas krzywdzi?

Detektyw
Posty: 120
Rejestracja: 2010-05-19, 23:16
Lokalizacja: Trójmiasto
Kontakt:

Post autor: Detektyw » 2010-09-06, 14:18

Szanowna Pani to powazna sprawa. Czy syn już sie odnalazł? To, że młody człowiek nie myśli o rodzinie, to być moze brak kontaktu z rodzicami.... zresztą zawody miłosne w tym wieku są dość poważne.
Szczególnie jeśli jednostka nie daje sobie z tym rady sama, powodować to moze różne nieprzewidziane reakcje.
Nie mam zamiaru Pani w żaden sposób straszyć.
Proszę odpowiedzieć czy syn się już odnalazł?
Na swoją dobrą opinię musimy pracować 20 lat. Wystarczy pięć minut, by ją utracić - Warren Buffet

izabela67
Posty: 2
Rejestracja: 2010-09-01, 15:23

Post autor: izabela67 » 2010-09-11, 19:28

dziękuje za odpowiedz przyszedł ale nawet nie przeprosił nas był u kolegów i jak sam stwierdził nic mu się nie stało kontakt zawsze miał zawsze dobry ale to co robił z kolegami jak zawsze jest poza kontrola rodzicielska wczoraj miał wyjść na godzinę i ta godzina potrwała do 2 w nocy i chyba nie trzeba mówić co przeżywałam mam dość stresów i nie wiem jak to rozwiązać wyrzucić z domu ? nie wiem nam tego dość sama mam swoje problemy bo zwolnili mnie z pracy i muszę jakoś to rozwiązać raz jeszcze dziękuje Panu pozdrawiam nikomu nie życzę kłopotów z najbliższymi bo to bardzo boli a świat i tak daje nam popalić......

Detektyw
Posty: 120
Rejestracja: 2010-05-19, 23:16
Lokalizacja: Trójmiasto
Kontakt:

Post autor: Detektyw » 2010-09-19, 08:22

Pani Izabelo, wiec nie zazdroszczę, sytuacja trudna, rodząca naturalnie w rodzinie, stany napięcia nerwowego.
"Gówniarza" niech Pani nie wywala z domu bo pójdzie jeszcze gorzej i trafi "na dno".
Może wymagana by była poważna rozmowa w 4 oczy... z mocna argumentacja...
Tylko to już chyba rozmowa na forum Psychologów.
Powodzenia, bo to nie są łatwe sytuacje.
Na swoją dobrą opinię musimy pracować 20 lat. Wystarczy pięć minut, by ją utracić - Warren Buffet

olga

Post autor: olga » 2010-09-22, 19:25

osoba o nicku "detektyw" jest naprawdę detektywem????
tez mam problemy z synem, nie chce mówic gdzie wychodzi, co robi, znika na noce, rozmowy nie pomagaja.
potzrebuje detektywa,by ustalic co się z nim dzieje.
prosze o kontakt
czy mógby pan odpowiedziec na maila [email protected]

Detektyw
Posty: 120
Rejestracja: 2010-05-19, 23:16
Lokalizacja: Trójmiasto
Kontakt:

Post autor: Detektyw » 2010-09-25, 07:35

olga pisze:osoba o nicku "detektyw" jest naprawdę detektywem????
czy mógby pan odpowiedziec na maila [email protected]
Jest na pewno, przesłałem do Pani e-maila.
Pozdrawiam.
Na swoją dobrą opinię musimy pracować 20 lat. Wystarczy pięć minut, by ją utracić - Warren Buffet

ODPOWIEDZ